Nowość w Leśnej Polanie. Cerebrolizyna - wlewy dożylne po udarze/urazie mózgu.
WIĘCEJNa szybko – bardzo groźna rzecz, rzadko kiedy nie pozostawiająca po sobie śladu. Przyczyna nagłej śmierci, w lekko optymistycznej wersji – dalsze życie na wózku inwalidzkim, w bardziej optymistycznej możliwość powrotu do pełnej sprawności przy czym żeby ją osiągnąć droga jest długa, mozolna i niestety kosztowna. Mowa o tzw. rozległym udarze. Lekkich czy mikro nie bierzemy w tej chwili pod uwagę.
Łączymy pojęcia. Krew krąży w całym organizmie, pod ciśnieniem. Krążąc dostarcza m.in tlenu. Mózg jako najważniejszy organ człowieka, odpowiadający za wszystko co się w nas dzieje, musi ten tlen dostawać non stop, w odpowiednim tempie i dawce. Całkowite odcięcie dopływu krwi, a z nią tlenu do mózgu oznacza – utrata przytomności: 12 sekund, nieodwracalne zmiany w mózgu: 3-4 minuty, śmierć człowieka – 9 minut.
Udar krwotoczny = wylew – zatem coś się musi wylać. Pęka naczynie krwionośne i zalewając tkankę mózgową uszkadza ją. Miejsce krwi jest w żyłach. Jeśli z jakiegoś powodu pojawia się gdzie indziej problemy murowane.
Udar niedokrwienny – krew nie może swobodnie przepłynąć przez naczynie. Napotyka na przeszkodę, (zator/zakrzep) przez którą nie może przebrnąć, w wyniku czego krew nie idzie dalej. Krew, a z nią tlen nie dociera do mózgu – udar niedokrwienny.
Reasumując: Wyróżniamy dwa rodzaje udarów – krwotoczny i niedokrwienny.
Przyczyny: nadciśnienie tętnicze krwi, otyłość, cukrzyca, choroby serca – migotanie przedsionków na przykład. Każdy, ale to każdy w Leśnej Polanie ma wszystkie te rzeczy na raz albo wybiórczo. Nadciśnienie zawsze – bez wyjątku.
O ile przyczyny udaru mogą różne o tyle skutki są podobne. Najczęściej paraliż (porażenie) lub niedowład. Paraliż – całkowita niezdolność do wykonania ruchów, niedowład – ograniczenie zakresu ruchów lub zmniejszenie siły mięśni. Niedowład jest niejako stanem pośrednim pomiędzy paraliżem (porażeniem), a prawidłową czynnością ruchową. Niedowłady i porażenia leczy się rehabilitacją, która wymaga regularnych ćwiczeń przez wiele miesięcy, a nawet lat. Nie da się zrehabilitować pacjenta w ciągu jednego miesiąca. Jak to zwykle bywa: w sekundę traci się coś, co potem odbudowuje się latami. Dotyczy również funkcji zabranych w sekundę przed udar mózgu. Niestety rehabilitacja nie może zagwarantować, że człowiek stanie na nogi i będzie kontynuował swoje życie sprzed. Może natomiast zagwarantować, że pewne funkcje uda się jednak choćby w minimalnym stopniu poprawić czy przywrócić, a już na pewno utrzymać to co zostało. A o to też warto powalczyć. Jest różnica pomiędzy niedowładem połowicznym, a paraliżem całkowitym, tak w praktyce jak i w teorii. Niedowład kończyn górnych i dolnych znajdujących się po tej samej stronie nazywa się niedowładem połowicznym i pochodzi z jednej z półkul mózgu. Prawostronny z lewej półkuli, lewostronny z prawej. Niedowład wszystkich czterech kończyn to paraliż zwany mądrzej – tetrapareza – pochodzi z pnia mózgu.
Najczęściej niedowłady kończyn powoduje udar mózgu. Decyzje o ruchu podejmowane są w mózgu – a ten jest uszkodzony. Zatem impuls nie jest przekazywany do mięśni, odpowiedzialnych za wykonanie tej decyzji i mamy do czynienia z niedowładem połowicznym lub paraliżem.
U osoby praworęcznej, za mowę odpowiedzialna jest lewa półkula mózgu. Jej udar spowoduje porażenie czy niedowład strony prawej i może jeszcze dojść do zaburzeń mowy, które w najcięższej postaci przybierają formę afazji czyli całkowitego braku mowy. Nasi pacjenci, którzy zostali dotknięci udarem mózgu mają najczęściej niedowłady połowiczne i zaburzenia mowy. Z paraliżem całkowitym w wyniku przebytego udaru mózgu, mamy do czynienia znacznie rzadziej.
Przeżyliśmy ostatnio bardzo pana Ignacego. Dotarł do nas po pierwszym udarze, z niedowładem jednostronnym. Wszystko szło w dobrym kierunku, aż tu nagle odezwało się wspomniane wyżej migotanie przedsionków. Skierowaliśmy pacjenta do szpitala, gdzie doszło do kolejnego udaru. Tym razem paraliż całkowity…